• Do końca września blisko o 17% więcej motocykli zarejestrowano w Polsce w 2022 r., niż w analogicznym okresie minionego roku. Najwięcej jednośladów rejestrowano wraz z początkiem sezonu – w maju – gdy ceny rosły.
  • Od kilkuset złotych do nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych można zaoszczędzić, kupując motocykl w tak zwanym martwym sezonie. Średnia cena motocykli po sezonie jest najniższa w perspektywie całego roku. Z jakich środków finansować taki zakup?
  • Honda (3773 szt.), Yamaha (2314 szt.), Junak i BMW dominują wśród nowozarejestrowanych motocykli w 2022 r. w Polsce.

Można liczyć na łut szczęścia i w szczycie sezonu kupić wymarzony model z dobrym rocznikiem, doskonałym przebiegiem, bez usterek i konieczności serwisu w cenie poniżej rynkowej. Niemniej jest to niezwykle rzadka sytuacja, zważywszy na fakt, że w sezonie jest też duża konkurencja wśród zainteresowanych zakupem motocykla. Jak się okazuje, to po sezonie średnia cena motocykla jest zdecydowanie najniższa w perspektywie roku. Czy to oznacza, że koniec sezonu jest najlepszym momentem na zakup jednośladu?

„Martwy sezon” to dobry czas na zakup

Najmniej zainteresowanych, a potencjalnie najwięcej sprzedających pojawia się wraz z zakończeniem sezonu motocyklowego. Dlaczego? Bo zima to kiepska pora na motocyklowe przejażdżki, a po sezonie maszyny wymagają serwisu, potencjalnych napraw, co wiąże się z dodatkowymi kosztami. Czy zatem to dobry czas na zakup motocykla?

–  Okres posezonowy jest pod względem cenowym najkorzystniejszą porą na zakup motocykla. Wtedy właśnie średnia cena pojazdu jest najniższa w perspektywie całego roku. Wówczas też na rynku jest najwięcej ofert sprzedaży używanych motocykli, które niejednokrotnie wymagają od razu dodatkowych nakładów na renowację, serwis, konserwację, ale dzięki temu są dostępne w wyjątkowo korzystnych cenach. Również początek roku jest dobrym czasem na zakup nowego motocykla, ponieważ część dealerów prowadzi wyprzedaże poprzednich roczników, które nie znalazły swoich właścicieli w minionym sezonie – podkreśla Nuno de Oliveira, Dyrektor Generalny Cofidis Polska.

Po sezonie spada liczba zainteresowanych zakupem motocykla, co może oznaczać bardzo korzystne warunki negocjacyjne i brak presji czasu. Kupujący w takich okolicznościach ma więcej czasu do namysłu, większe możliwości chłodnej oceny pojazdu. Choć warto mieć na uwadze, że w tym czasie warunki atmosferyczne mogą być niesprzyjające testom motocykla w terenie.

Inną ważną korzyścią zakupu używanego motocykla po sezonie, jest czas na wykonanie niezbędnych napraw, serwisu sprzętu. Przyjmując, że początek sezonu wypada w kwietniu lub maju, to przy korzystnym układzie nabywca motocykla z drugiej ręki może mieć nawet pół roku na przygotowanie  maszyny na przejażdżki i podróże.

Jakie motocykle kupują Polacy?

Ceny motocykli są wysoce zróżnicowane, na co wpływ mają m.in. marka, model, pojemność silnika, wiek, przebieg, stan techniczny… W Polsce w 2022 r. najwięcej zarejestrowano motocykli o pojemności silnika mniejszej lub równej 125 cm3. Ten segment jednośladów stanowi najwyższy, bo aż 44,2% udział wśród wszystkich rejestracji jednośladów w tym roku – i jest o 2,2 p.p. wyższy niż rok wcześniej.

– Motocykle o pojemności silnika nieprzekraczającej 125 cm3 są w Polsce najchętniej wybieranymi maszynami. Wpływ na ich popularność ma niski próg wejścia, czyli obowiązek posiadania prawa jazdy kat. B przez przynajmniej 3 lata. Nie jest tutaj obowiązkowe posiadanie uprawnień kat. A. Jak również o tak dużej popularności tego segmentu motocykli decyduje dostępność i stosunkowo najniższa cena wśród pozostałych rodzajów motocykli – mówi Anita Makowska Dyrektor Marketingu w Cofidis Polska.

Pojazdy z tego segmentu są dostępne w cenach od ok. 7 tys. zł do 25 tys. zł za nowy sprzęt – wśród najpopularniejszych modeli.

Jednoślady o pojemności silnika przekraczającej 1000 cm3 stanowią w tym roku 16,3% udziału wśród wszystkich rejestracji motocykli, co plasuje je na drugim miejscu pod względem popularności. Od początku roku do września zarejestrowano 3 431 takich pojazdów. Największą popularnością wśród tego segmentu cieszą się marki BMW, Honda i Harley-Davidson.

Jak sfinansować motocyklowe marzenia?

– Choć często funkcjonalność, charakter i poziom użyteczności motocykli znacznie odbiega od klasycznej wizji środka transportu, jakim są auta, to wcale nie muszą być dużo tańsze od niego i mogą stanowić duże obciążenie dla domowego budżetu, przez co nie zawsze mogą być finansowane ze środków własnych. Jeśli motocykl kupowany jest u dealera lub w salonie, bardzo często dostępne są opcje zakupu ratalnego lub leasingu, które mogą stanowić najkorzystniejsze formy finansowania, które warto rozważyć. Jeśli sięgamy po motocykl z „drugiej ręki”, dostępne są także opcje kredytów gotówkowych, pożyczek czy kredytów samochodowych, które również mogą być przeznaczone na zakup jednośladu – tłumaczy Nuno de Oliveira, Dyrektor Generalny Cofidis Polska.

Warunki i intratność dostępnych opcji finansowania zakupu motocykla za pożyczone pieniądze jest zależna od aktualnej oferty kredytodawców, ale też od samych pojazdów. Dla przykładu – przyjęło się, że motocykle finansowane kredytem samochodowym nie powinny być starsze niż 5-8 lat, choć to także indywidualna kwestia ustalana przez każdą instytucję finansową odrębnie. Zdecydowanie najprostszą opcją zewnętrznego finansowania zakupu motocykla jest kredyt gotówkowy, który przez klienta może być przeznaczony na dowolny cel. Jednak w wielu przypadkach taka opcja może być znacznie najbardziej kosztowna niż zakup przy pomocy produktu specjalnie stworzonego do finansowania zakupu pojazdów.

– Możliwości finansowania zakupu motocykla jest wiele, każda z nich niesie ze sobą szereg korzyści i wyzwań. Warto jasno ocenić, która jest w danym przypadku dostępna i najatrakcyjniejsza. Podczas tzw. martwego sezonu, gdy podaż motocykli jest większa niż popyt, jest też więcej czasu na spokojną analizę sytuacji finansowej i wybór najkorzystniejszej opcji finansowania – podpowiada Anita Makowska z Cofidis Polska.

Znalazłeś się tutaj dzięki współpracy z poniższym serwisem: